Strona domowa Janusza Wilanda

Wszystkie zamieszczone tutaj zdjęcia są mojego autorstwa.

 

 

GALERIA BEZDOMNA

i stare więzienie

w Piotrkowie Trybunalskim

 

 

23 kwietnia 2006 r.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Niektóre sale wystawowe były bardzo specyficzne.

 

 

 

Po obejrzeniu wszystkich zdjęć Galerii Bezdomnej stwierdziłem, że najbardziej

podobały mi się zdjęcia Grzegorza Staneckiego. Kolory, sposób kadrowania,

tematyka była mi najbliższa. Kilka zdjęć tego autora mam prawie identycznych.

Widać podobnie odbieramy nasze otoczenie. Na 4 poniższych zdjęciach

prezentuję część jego wystawionych zdjęć.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stare więzienie w Piotrkowie

 

Poniżej kilka zdjęć pomieszczeń nie udostępnionych zwiedzającym

Galerię Bezdomną. Tak się zdarzyło, że zostaliśmy dosłownie zamknięci

w tym więzieniu. Przez godzinę byliśmy tam bez możliwości wyjścia.

Brama wyjściowa była zamknięta, a klucz miał ktoś na zewnątrz.

 

 

   

 

   

Wszędzie drut kolczasty                                                              Spacerniak

 

 

   

Pomieszczenia od dawna nie były użytkowane. Farba odchodzi płatami.

 

 

   

Cela i korytarz.

 

 

   

Cela dla agresywnych więźniów miała dodatkową kratę.             Schody na piętro.

 

 

   

Ubikacja.                                                                        Natryski.

 

 

  

              Kotłownia.                                              Ozdobna balustrada schodowa.

 

 

Odwszalnia

 

 

   

Na ścianach zachowane oryginalne rysunki.                Cela w piwnicy. Zimno i wilgoć.           

 

 

Na tej szubienicy wykonywano jeszcze w latach 50-tych i 60-tych wyroki kary śmierci.

 

 

   

        Schody do piwnicy.                               Krata przy wejściu na piętro.

 

 

   

     Wilgoć i zimno było odczuwalne w celach.                 Z cel na piętrze widać było Zamek Królewski.

 

 

   

Wreszcie brama otworzyła się i wyszliśmy na wolność. Oglądaliśmy okna cel na świeżym powietrzu od zewnątrz .