Skip to content

23.07.2021

Prząśniczka – Stanisław Moniuszko

Przedstawiam kolejną próbę zagrania znanego utworu w moim wykonaniu. „Prząśniczkę” poznałem, gdy byłem małym chłopcem. Oglądając telewizję dawno, dawno temu, kiedy transmisja miała być nadawana na żywo z Łodzi. Wtedy na ekranie pojawiało się czarno-białe zdjęcie fragmentu tego miasta, a w tle słychać było pierwsze takty „Prząśniczki”. Bardzo lubię ten utwór, a szczególnie w brawurowym wykonaniu naszego znanego duetu fortepianowego Marka i Wacka. Do takiej techniki ich gry na fortepianie nie mam najmniejszych szans się nawet zbliżyć. Cały czas mam świetną zabawę grając na klawiszach. Zawsze marzyłem zagrać sobie ten utwór nie tylko prawą ręką linię melodyczną, ale bardzo chciałem lewą ręką zagrać akompaniament. I wreszcie po wielu latach wziąłem się za granie, a po kilku dniach intensywnych ćwiczeń moje marzenie spełniło się, co pokazuję na tym nagraniu. W Rolandzie JUNO DS można ustawiam dowolne brzmienie kilku instrumentów przy naciskaniu na jeden klawisz, dzięki czemu można sobie dopasować takie brzmienie jakie mi pasuje dla danej melodii. Na emeryturze mam nadzieję mieć więcej czasu na ćwiczenia. Miłego słuchania mojego amatorskiego grania  :)

PRZĄŚNICZKA – STANISŁAW MONIUSZKO