Strona domowa Janusza Wilanda
Wszystkie zamieszczone tutaj zdjęcia są mojego autorstwa.
Tatry w moim obiektywie
Wycieczka do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Kolejną wycieczkę zaplanowaliśmy do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Pogoda rano była wspaniała, ale wiał silny wiatr. Im wyżej byliśmy, tym wiatr był silniejszy.
Pojechaliśmy raniutko na parking w Palenicy Białczańskiej.
O godz. 7:40 zaczęliśmy iść w kierunku Wodogrzmotów Mickiewicza.
Tam skręciliśmy z asfaltu w las i Doliną Roztoki pięliśmy się w górę.
Szlak dwukrotnie przeciął potok płynący w dolinie i po chwili
osiągnęliśmy piętro kosodrzewiny, skąd był piękny widok na przełęcz Krzyżne.
Na łąkach było kolorowo, niebo błękitne, choć nad wysokimi górami
ciągle wisiały chmury. Niestety, kiedy doszliśmy do wodospadu - Wielkiej Siklawy
słoneczko schowało się za chmurami. Kiedy w końcu wyszliśmy
nad brzeg Wielkiego Stawu wiatr wiał tak silny, że przy większych podmuchach
trudno było się utrzymać na nogach. Zwiedziliśmy schronisko nad Przednim Stawem
i powoli zaczęliśmy schodzić z wysokiego progu Doliny Pięciu Stawów
w kierunku Doliny Roztoki. Po ośmiu godzinach dotarliśmy z powrotem
do Palenicy Białczańskiej.
Na parkingu o 7:35 jeszcze pusto. Drogowskaz przy Wodogrzmotach Mickiewicza.
Wodogrzmoty Mickiewicza.
Ruszamy w Dolinę Roztoki. Pokonujemy potok górski.
Zniszczony las. Druga przeprawa przez potok.
23 lata temu po tym balu przechodziłem z plecakiem ze stelażem (20 kg) nad wzburzoną wodą.
Czarne ściany.
Często wyglądało Słońce.
Las smrekowy już za nami.
Kiprzyca Tojad mocny
Kiprzyca U-kształtna Dolina Roztoki uformowana przez lodowiec.
Wodospad Wielka Siklawa.
Wodospad Wielka Siklawa.
Dolina Buczynowa. Dochodzimy już do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Wielki Staw.
Przy Wielkim Stawie wiał silny wiatr - halny.
Na Wielkim Stawie tworzyła się wielka fala. Tojad mocny i jagody.
Mały i Wielki Staw. Schronisko przy Przednim Stawie.
Powalone drzewo przez wiatr. Po południu parking pełny, a samochody na poboczu parkowały sznurem aż za Łysą Polanę.