Skip to content

Ostatnia aktualizacja przez JaWil dnia 4.05.2017 o godzinie: 22:21

Tanie i skuteczne laserowe ustawianie na biegun

Użytkownicy FASTRONów i nie tylko.

Dokładne ustawienie montażu paralaktycznego na biegun północny decyduje o tym, czy gwiazdy na zdjęciu wyjdą w postaci punktów/równych kółeczek, czy będą to kreski. Podczas pięciu lat budowania FASTRONów próbowałem kilku sposobów ustawiania na biegun, począwszy od szukaczy do teleskopów jako lunetki biegunowej, a skończyłem na najprostszym rozwiązaniu za kilka złotych + cena zielonego wskaźnika laserowego. W tym artykule podzielę się z Wami jak to urządzenie zapewniło mi w Szwecji cztery noce przy idealnym prowadzeniu za gwiazdami za każdym razem.

Będąc ostatnio w maju 2017 w Szwecji doprowadziłem do perfekcji ustawianie na biegun przy wykorzystaniu minimalnych kosztów, małego wysiłku i dużej wygody. Za każdym razem uzyskiwałem idealne ustawienie na biegun, dzięki czemu na zdjęciach miałem idealnie punktowe gwiazdy przy dłuższych czasach ekspozycji. Nawet ciężki aparat Canon 5d Mark IV z obiektywem Canon 70-200 IS II USM Ultrasonic (razem 2,6 kg) po zastosowaniu przeciwwagi także dawał punktowe gwiazdy przy ogniskowej ustawionej na 200mm.

Każdy z Was może wykonać sobie takie usprawnienie i cieszyć się lekkim i wygodnym, laserowym ustawianiem na biegun. Jako gniazdo lasera użyjmy 11cm długości profilu aluminiowego w kształcie litery U i szerokości podstawy 15 mm. Laser idealnie równo przylega do tej rynienki, kiedy odlepimy od niego wszystkie nalepki z napisami. Aby laser nie spadał, kiedy go nie trzymamy, zastosowałem przytrzymanie gumką recepturką. Wywierciłem przez rynienkę dwa otwory 4 mm tuż nad płaszczyzną podstawy i przetkałem przez te otwory gwint M4 długości 4 cm. Na to założyłem gumkę kilka razy zawiniętą. Gumka ta idealnie trzyma laser, a można nawet tak umieścić laser, aby gumka naciskała na włącznik i wtedy laser świeci non stop.

Zakładam laser tylko na samo ustawianie na biegun, pozostały czas trzymam go w kieszeni, aby w ten sposób go ogrzewać. Jeśli na chłodzie promień lasera znika wtedy wystarczy przytrzymać go palcami i po kilkunastu sekundach znowu zaświeci. Tutaj pomysłów na dogrzewanie lasera jest wiele. Jeden z nich to przyklejona taśma z drutem oporowym dookoła rynienki.

W rynience U-kształtnej wiercimy trzy otwory 4 mm (jak na pierwszym zdjęciu) z tym, że skrajne otwory rozwiercamy, aby były wydłużone prostopadle do osi lasera. To umożliwi nam precyzyjną regulację położenia lasera. Środkowy otwór będzie służył jako oś obrotu. Do mocowania podstawy lasera do drewnianej sklejki używam wkrętów fosfatowanych długości 25 mm z podkładkami. Jeśli Wasza sklejka ma mniejszą grubość to warto od spodu dokleić kawałek dodatkowej sklejki, aby wkręt mocniej trzymał i aby wystające szpice wkrętów nie kaleczyły palców. W wybranym miejscu w płycie czołowej FASTRONa zaznaczamy miejsce na środkowy wkręt. Wiercimy tam wiertłem 2-2,5 mm otwór, aby łatwiej było wkręcić wkręt fosfatowany. Po przykręceniu go ustawiamy rynienkę w miarę możliwości idealnie równolegle do osi godzinnej FASTRONa i wówczas zaznaczamy środkowe miejsca w dwóch łezkowych otworach. W tych dwóch miejscach wiercimy otwór 2-2,5 mm na dwa wkręty. Przykręcamy te dwa wkręty fosfatowane do łezkowych otworów. Sprzęt mamy gotowy do regulacji ustawienia rynienki.

W nocy, kiedy widać Gwiazdę Polarną i jej okolice ustawiamy FASTRONa i montujemy na nim aparat fotograficzny z obiektywem o ogniskowej od 50 do 200 mm – co kto ma. FASTRONa tak ustawiamy, aby laser świecił dokładnie w Gwiazdę Polarną. Aparat także kierujemy na Gwiazdę Polarną ale tak, aby nie zasłaniał promienia lasera. W aparacie ustawiamy czułość ISO 1600, czas 30 sekund, przesłona 2.8 (największy otwór wejściowy) i sprawdzamy czy mamy ostrość gwiazd. Wykonujemy pierwsze zdjęcie okolic bieguna, ale podczas tych 30 sekund naświetlania przez 5 sekund świecimy laserem.

Następnie po obróceniu ruchomego ramienia o 180 stopni naświetlamy drugie, takie same zdjęcie testowe. Teraz porównując oba zdjęcia, analogicznie jak w metodzie z szukaczem, ustawiamy rynienkę w połowie odcinka jaki zatoczył laser pomiędzy dwoma zdjęciami testowymi. Po kilku próbach uzyskamy takie położenie rynienki, że różnica w pozycji lasera w obu zdjęciach testowych będzie minimalna.  Dokręcamy teraz mocno wkręty mocujące rynienkę i powtarzamy ostatecznie dwa testowe zdjęcia w położeniu normalnym i obróconym o 180 stopni. Z uwagi na brak regulacji lasera w pionie, może się zdarzyć, że w tym kierunku wystąpią pewne małe różnice w położeniach lasera, ale tym nie należy się przejmować, gdyż wystarczy zapamiętać „poprawkę” przesunięcia lasera w normalnej pozycji do połowy odległości z pozycji obróconej o 180 stopni.

Teraz najważniejsza sprawa – przesuwamy całego FASTRONa tak, aby laser wskazywał biegun północny na niebie, oczywiście z uwzględnieniem ewentualnej poprawki. Ta czynność wymaga wykonania kilku kontrolnych zdjęć z laserem, ale już tylko w normalnej pozycji. Przy pewnej wprawie można w 5 minut uzyskać idealne ustawienie na biegun, co zaowocuje serią udanych zdjęć z punktowymi obrazami gwiazd.   Jeśli używamy obiektywów o ogniskowych poniżej 50 mm to wystarczy nawet na oko ustawić na biegun według mapki Małego Wozu z biegunem, ale przy większych ogniskowych to już warto poświęcić te 5 minut na dokładne ustawienie aparatury na biegun.

  Ja mocowałem u siebie laser na całej długości, ale chyba lepiej jest kiedy tylko część z bateryjkami opiera się o rynienkę. Skręcenie części laserowej z rurką z bateriami nie jest idealne w każdym przypadku. Poza tym wysuwając laser do przodu łatwiej go ogrzać jak i przymocować spinacz biurowy jako włącznik. Poniżej moje mocowanie lasera w FASTRON-9KTL.

Na zakończenie mapka z położeniem bieguna północnego względem Gwiazdy Polarnej. W obecnych latach biegun ten znajduje się praktycznie na przecięciu linii przechodzących przez dwie pary gwiazd, wyraźnie widocznych już przy 30-sekundowych ekspozycjach przy ISO 1600 i maksymalnym otworze obiektywu.

 

Canon 5d Mark IV i teleobiektyw Canon 70-200 (o łącznej masie 2,6 kg) także punktowo naświetlał gwiazdy, ale tutaj trzeba było zastosować przeciwwagę. Poniżej zdjęcie tego sprzętu na FASTRONie.

Ciężki sprzęt na FASTRONie, ale przeciwwaga umożliwiła prawidłowe prowadzenie. W tym momencie naświetlane jest zdjęcie komety 41/P Tuttle-Giacobini-Kresak.