Poranek we Wrocławiu

We Wrocławiu widziałem nad ranem koniunkcję trzech planet Wenus, Marsa i Jowisza. Komety C/2013 US10 Cataliny jeszcze nie widziałem, ale już wkrótce tu będzie. Godzinę później widoczne były ślicznie chmury oświetlone różową poświatą.

Astrofotografia po mojemu – cz.2 – komety

Już za kilka dni będziemy mogli zaobserwować na niebie kometę C/2013 US10 Catalina, której widoczność na niebie będzie się szybko poprawiała z każdym dniem. Nie będzie ona bardzo jasna  (ok. 4,7 – 5,0mag), ale będzie wdzięcznym obiektem do zrobienia jej zdjęcia. Obecnie, pod koniec listopada ma dwa warkocze i może uda nam się ją ładnie sfotografować. Ponieważ w połowie listopada przeleciała blisko Słońca, to teraz ma dość szybki ruch względem gwiazd. Aby uzyskać dobre zdjęcie tej komety, trzeba będzie wykonać serię zdjęć, a na każdym zdjęciu będzie ona w innym miejscu. W tym drugim odcinku astrofotografia po mojemu pokazuję jak zestakować zdjęcia komety, aby była ona nieporuszona. Zapraszam.

FILM ->   Astronomia po mojemu – cz. 2 – komety.

Astrofotografia po mojemu cz. 1

Film „Astrofotografia po mojemu cz.1″ stanowi uzupełnienie mojego wczorajszego wykładu w CAMK „Astrofotografia dla początkujących”. Myślę, że ruchome obrazki bardziej przemówią niż statyczne ilustracje prezentacji, którą udostępniłem. W następnych odcinkach będę omawiał poszczególne funkcje programów GIMP i Fitswork, a także jeden z filmów poświęcę na składanie zdjęć komety, gdyż robi się to nieco inaczej Kometa C/2013 US10 Catalina już wkrótce będzie widoczna na naszym niebie.

FILM:  ASTROFOTOGRAFIA PO MOJEMU

Prezentacja PDF z wykładu „Astrofotografia dla początkujących”

http://www.astrojawil.astro-zone.pl/astro_foto.pdf
Bardzo dziękuję wszystkim przybyłym dzisiaj na mój wykład „Astronomia dla początkujących”. Mimo trochę mojego przydługiego gadulstwa sporo osób wytrzymało do samego końca. Moja prezentacja trwała dwie godziny, a potem pytania i odpowiedzi ok 20 minut. Ponieważ zgranie prezentacji z dźwiękiem może potrwać znaczny czas, tak więc na razie udostępniam samą prezentację. Ma to ten plus, że każdy szybko będzie mógł przelatywać przez slajdy do tych, które chce obejrzeć.
Przypominam, że prezentuję swój sposób na astrofoto i pokazuję do jakich wyników dochodzę. Oczywiście można to zrobić znacznie lepiej, innymi programami i inną technika obróbki. Ale wydaje mi się, że wypracowałem sobie najszybszą i najłatwiejszą drogę do uzyskania zadowalającego mnie zdjęcia.

A tu kawałek dźwiękowy mojego wystąpienia:  http://www.astrojawil.astro-zone.pl/fragment.mp3
Zapraszam.

„Astrofotografia dla początkujących”

Zapraszam na mój poniedziałkowy odczyt z cyklu „Spotkania z Astronomią”, którego zatytułowałem „Astrofotografia dla początkujących”. Mam zamiar pokazać niewtajemniczonym w tej dziedzinie jak niedużo potrzeba i jak prosto można uzyskać swoje pierwsze zdjęcie nieba, które będzie podobało się autorowi. Dopiero co samemu przecierałem ścieżki, aby móc wykonać w miarę dobrą astrofotografię. Przedstawię swoje doświadczenia w tej dziedzinie, a przede wszystkim mam nadzieję zachęcić do astrofotografii i pokazać najtańsze metody do osiągnięcia dobrego wyniku.

Zapraszam 16 listopada 2015 r – CAMK Warszawa, ul. Bartycka 18 – godzina 17:00.

Niedziela, wiatr wywiał chmury

W niedzielę w ciągu dnia mieliśmy bardzo silny wiatr, który w miarę ucichł wieczorem. Wiatr wywiał chmury i w Piotrkowie pojawiły się gwiazdy. Postanowiłem wypróbować nowy sterownik MK-Astro FASTRON-DRIVE-Seven-Seg do FASTRON-7. W mieście widok gwiazd nie był czysty, miejskie rozświetlenia nieba było widoczne. To nie Bieszczady, ani nawet Wójcin   Ale do testów pogoda była dobra, bo Polarną i okoliczne gwiazdy były widoczne. Postanowiłem naświetlić okolice gwiazdy Erakis w niemal zenicie, bo akurat niebo tam było, jak jak na miasto, najciemniejsze. Mgławica IC 1396 wyszła na zdjęciach ledwo jaśniejsza niż tło. Po trudnej obróbce nieco zmasakrowałem kolory, ale efekt wyszedł ciekawie. Na pewno naświetlę ten rejon ponownie w lepszych warunkach

Środa rano

Już w sobotę Księżyc będzie tańczył razem z planetami, a teraz w środę już widać jak zbliża się do nich.

Poniedziałek wieczorem

Podczas spotkania w PTMA Warszawa sfotografowałem „chichotki” w Perseuszu. Niebo mimo braku chmur nie było łaskawe. Zaświetlona Warszawa, mgły i dymy z sąsiedztwa spowodowały taką widoczność, że w w Perseuszu widoczne były gołym okiem tylko trzy gwiazdy …..

Ale coś tam widać na zdjęciu.

Równolegle badałem aktualne położenie bieguna północnego wśród gwiazd.

Poranna koniunkcja

Od kilkunastu dni nad ranem mamy możliwość oglądania taniec trzech jasnych planet: Wenus, Jowisza i Marsa. Warto wstać skoro świt, a nawet trochę wcześniej.

Księżyc wkrótce dołączy do tańca z planetami.