NOC w OA WÓJCIN

Prognoza pogody była korzystna na noc z 13/14 sierpnia. Pierwszy raz po przesileniu letnim pojechałem do Wójcina, kiedy była już noc astronomiczna bezksiężycowa, ale trwała tylko 1,5 godziny. Niebo w Wójcinie powyżej 15 stopni nad horyzontem jest niemal idealnie czarne. Dobrze, że mam jeszcze takie miejsce w miarę blisko domu, gdzie mogę podziwiać gwiazdy w pełnej okazałości. Tym razem pojechałem z zamiarem delektowania się niebem. Dlatego wziąłem tylko dwa aparaty i jeden montaż z prowadzeniem. Na stałym statywie polowałem szerokim kątem na super bolid – bądź co bądź była doba po maksimum Perseidów. Na 153 zdjęcia po 45 sekund naświetlania zarejestrował mi się 1 (słownie: jeden) meteor. Zdjęcie załączam. Co ciekawe nie był to Perseid

M8, M20, M16 i M17 z Piotrkowa

Ładna, ciemna noc w Piotrkowie i przetestowałem montaż FASTRON-7 i obiektyw Samyang 135mm/2,0

Jowisz blisko Rondelka

Jowisz znajduje się teraz w Strzelcu tuż przy asteryźmie Rondelek.

M11 Dzika Kaczka z wczoraj

Przy pomocy głowicy F80 naświetliłem serię zdjęć gromady otwartej M11 Dzika Kaczka. Wybrałem 16 zdjęć trzyminutowych ekspozycji obiektywem 200mm.

Kometa NEOWISE i galaktyka NGC 3675

Wywołałem ponownie zdjęcie z kometą NEOWISE podczas ostatniej sesji foto w OA Wójcin. Tym razem przelatywała koło galaktyki NGC 3675.

KOMETA C/2020 F3 NEOWISE – zaległe zdjęcie

W niedzielę wywołałem zaległe zdjęcie z sesji astrofoto w Wójcinie w dniu 21.07.2020 r.

Spacer po parku na urlopie

Noc planet w Piotrkowie

Noc z 31.07 na 1.08 była w Piotrkowie bardzo pogodna. Księżyc niemal w pełni świecił mocno blisko Jowisza i Saturna, a ja postanowiłem uwiecznić widoczne tej nocy z balkonu planety.

Na początek wycelowałem w Jowisza. Teleskop MIKRON TN 122/630 posadziłem na FASTRALu i metodą dryfową ustawiłem oś godzinną na biegun. Widoczne były trzy księżyce Jowisza, bo czwarty Ganimedes przechodził przed tarczą planety.

Zaraz po Jowiszu wycelowałem w Saturna i tym razem udało mi się wyłuskać cztery jego satelity: Tytana, Rhea, Japetus i Dione.

Pomiędzy Saturnem i Jowiszem, oczywiście na niebie, znajdował się Pluton, który przestał być planetą w 2006 roku, ale nadal świeci jak poprzednio, ale jednak tym razem jego jasność była słaba, zaledwie 14,90 mag. Mimo to, z miasta i przy pobliskim jasnym Księżycu udało mi się zarejestrować światło tej karłowatej planety. Cieszy mnie to bardzo.

Na zdjęciu osiągnąłem zasięg gwiazdowy 16 mag.

Po Plutonie przyszła pora na Neptuna. Na zdjęciu widać jego blado niebieską poświatę i jego satelitę Trytona.

Na koniec uwieczniłem czerwoną planetę czyli Marsa.

Jak już udawałem się do łóżeczka to z okna w jadalni widziałem bardzo jasno świecącą Wenus, ale już nie zrobiłem jej zdjęcia.