Marsz Turecki – nowe nagranie
Po kilku dniach ćwiczeń nagrałem ponownie Marsza Tureckiego Mozarta, ale tym razem na KORGu i to w szybszym tempie. W nagraniu z 4.05.2022 miałem ustawione tempo na 80, a teraz dałem 100. Po odsłuchaniu tamtego nagrania stwierdziłem, że to jest zbyt wolno i dlatego teraz podniosłem tempo, ale aby nie było tak samo, to zmieniłem instrument. Posłuchajcie:
Temat miłosny – moje nowe nagranie.
Zapraszam do wysłuchania mojego nowego nagrania i obejrzenia filmu, w którym słychać tę muzykę.
FILM: Aldona i Janusz
Historia tego nagrania jest następująca. Zaczęło się od zmywania naczyń i garnka po zupie. Zwykle, kiedy wykonuję jakiś czynności mniej ciekawe i absorbujące mnie manualnie, to włączam muzykę na słuchawki. Inni w takich przypadkach włączają radio, czy telewizor, a ja lubię posłuchać sobie muzyki z You Tube. Wybieram jakiś mój ulubiony utwór i muzyczka uprzyjemnia mi te mniej ciekawe zajęcia. Tak właśnie było podczas zmywania garnka. Mój wybrany utwór skończył się, a You Tube wtedy automatycznie podsuwa jakieś następne nagrania. Ja miałem mokre ręce i nie chciałem obsługiwać takimi dłońmi telefonu i musiałem cierpliwie poczekać, czego mi przyjdzie teraz słuchać. Kiedy zaczęły dochodzić do mnie pierwsze takty nie mogłem poznać co to jest. W miarę upływu czasu muzyka zaczęła mi się coraz bardziej podobać i moja ciekawość co to jest w końcu wzięła górę, wytarłem ręce i zobaczyłem, że jest to temat miłosny z Romeo i Julia. Gdybym przerzucał utworki na You Tube czytając tytuły, to nie włączyłbym tego. Ale wtedy zmuszony byłem tego wysłuchać. Utwór zafascynował mnie do tego stopnia, że słuchanie tego w kółko nie wystarczyło i postanowiłem zagrać to sam, jako iż od pewnego czasu wciągnęło mnie granie na klawiszach. Postanowiłem nagrać własną aranżację tego utworu na miarę moich możliwości. Aby to ładnie brzmiało, to rozpisałem sobie schemat utworu i wybrałem kilka instrumentów, które wykorzystałem w nagraniu. Każdy instrument nagrywałem osobno przy użyciu metronomu, aby wszystko pasowało do siebie. Całość zmiksowałem na komputerze i efekt końcowy bardzo mi się podoba. Kompozycja jest piękna i według mnie, uzyskałem spodziewany efekt.
Ponieważ jest to temat miłosny, to pomyślałem sobie, że zrobię film z miłością mojego życia, czyli moja żoną. W tym roku będziemy mieli wkrótce 17 rocznicę ślubu i 18-tą rocznicę naszej znajomości.
Życzę miłych wrażeń podczas słuchania tego pięknego utworu i oglądania tego filmu.
Maciej Pawłowski
Dzisiaj odwiedził mnie Maciej Pawłowski, o którym w Wikipedii można przeczytać:
”polski kompozytor, dyrygent, reżyser, aranżer, producent muzyczny i pedagog; od 1998 r. jest kierownikiem muzycznym licznych premier musicali w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie. Jego rock opera „Szambalia” do tekstów Anny Nowak-Otto, jako pierwsze w historii dzieło musicalowe polskich twórców, miała swoją premierę w Londynie (15 lipca 2014 r.) Jako dyrygent poprowadził ponad 3500 przedstawień i koncertów.
Jest autorem muzyki do kilkudziesięciu przedstawień teatralnych oraz kierownikiem muzycznym polskich prapremier musicali: Les Misérables, Upiór w operze, Akademia pana Kleksa, Taniec wampirów, Koty, Grease, Miss Saigon, Fame, Crazy For You, Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze, Aladyn Jr.
Jest absolwentem Sekcji Dyrygenckiej przy Wydziale Teorii Muzyki, Kompozycji, Rytmiki i Wychowania Muzycznego w Akademii Muzycznej w Łodzi klasy prof. Henryka Blachy.
Jest założycielem sieci autorskich szkół musicalowych (Autorska Szkoła Musicalowa Macieja Pawłowskiego) kształcących młodzież w zakresie śpiewu musicalowego, tańca i sztuki aktorskiej. W 2018 r. stworzył Teatr Muzyczny Artland.”
Był to dla mnie zaszczyt gościć tak wielkiego Muzyka w moim domu. Obaj pasjonujemy się astronomią, co było głównym przedmiotem spotkania, ale Maciej zobaczył mój kącik muzyczny, w którym spędzam ostatnio sporo czasu na nauce gry na klawiszach.
Marsz Turecki
W Szkole Podstawowej nr 39 w Warszawie przy ul. Metrykantów w czerwcu 1971 roku wszyscy ósmoklasiści zostali zebrani na sali gimnastycznej na uroczystość zakończenia nauki w tej szkole. Były przemówienia, wręczenie nagród dla najlepszych uczniów, a na zakończenie Antoni Kirschner, mój kolega z ławki, został poproszony na scenę i zagrał na pianinie Marsza Tureckiego Wolfganga Amadeusza Mozarta. Byliśmy zachwyceni jego grą. Od tamtego dnia ten utwór podoba mi się i przypomina mi tamtą uroczystość i mojego kolegę. Po pół wieku postanowiłem zagrać fragment utworu. Tempo jak dla mnie jest bardzo szybkie i nie wiem czy dam radę dodać tu lewą rękę, ale będę próbował. Druga część utworu na razie jest dla mnie nieosiągalna. Może z czasem się uda. Posłuchajcie mojego wykonania po tygodniu ćwiczeń
MARSZ TURECKI – film z nagrania 4.05.2022