Od wielu lat fascynuje mnie polonez „Pożegnanie Ojczyzny” Michała Kleofasa Ogińskiego. Zawsze marzyłem móc zagrać ten utwór. Od kilku miesięcy rozpocząłem naukę gry na instrumentach klawiszowych, a od lipca wreszcie zacząłem po trochu grać na dwie ręce. Od 7 sierpnia intensywnie ćwiczę ten utwór i po jedenastu dniach spróbowałem go nagrać. Oczywiście wybrałem najprostszą wersję nutową jaką znalazłem, a i tak niektóre fragmenty jeszcze bardziej uprościłem. Mimo tej prostoty bardzo mnie cieszy to co tu słychać. Nawiązując do tytułu utworu, muzyka ta jest tłem do przewijających się pięknych widoków naszej Ojczyzny. Zdjęcia do tego filmu wykonaliśmy z moją małżonką podczas licznych naszych podróży po Polsce.