Sobotnie obserwacje z balkonu
W sobotę wieczorem rozpogodziło się w miarę, czyli zeszły cummulusy a pozostały delikatne pierzaste obłoczki. Udało mi się popatrzeć na Jowisza, Saturna i Księżyc. Reszta ginęła w łunie miejskiej. Zrobiłem zdjęcia przez MAK 150/1800 na FASTRALu. Przy Saturnie nawet udało mi się złapać jego 6 satelitów.